Jeden z brzegów jeziora, w pobliżu głównego wejścia do miasta, jest znacznie bardziej zalesiony niż pozostałe. Mocne gałęzie utrzymują ciężar skał, pod którymi się podkopały. W tym właśnie miejscu strażnicy często toczą walkę z potworami, bądź wypatrują ich. Wbrew zakazom normalni mieszkańcy również się tu pojawiają, aby przetestować się w chodzeniu po grubych, śliskich konarach lub walce z monstrami.